Czasami w życiu są sytuacje ,które uczą nas jak być twardym i tak naprawdę jak żyć. Jeśli ktoś ważny dla nas umiera znaczy to , że nauczy nas to co to znaczy tęsknić i kochać. Mimo, że nie żyje ten ktoś będzie zawsze z nami.Czasami życie układa się , że jakby się mogło wydawać Ci twardzi z pozoru są tymi najsłabszymi , ale o tym tak naprawde nigdy sie nie dowiecie.Może , gdyby życie potoczyło się , kiedyś inaczej może bym była zupełnie kimś innym. Stwierdziłam ostatnio , że życie toczy się dalej. Trzeba odstawić na bok to co nas boli.Chociaż wiem , że nie da się tego zrobić.Wydaje mi sie ,że nie ma człowieka na ziemi ,który by nie miał problemów. Próbujemy zwalczyć swoje słabości , ale nie dajemy rady. Moje życie wsumie to jeden wielki sajgon ( tak jak te wszystkie notatki) ;) ,czasem poprostu coś to przysłoni. I tego nie pokazuje , ale też mam uczucia . Jak każdy ;).
I drogi chłopaku jeśli dziewczyna wcześniej darzyła Cię uczuciem i nadal próbuje to pokazać nie olewaj jej mimo , że znowu popełnia ten sam błąd .Chce odtworzyć historię ,która za każdym razem kończyła się tak samo. ;)
Chciałabym tak na tydzien , dwa ewentualnie siedem odciąć się od ludzi . Każdy wymaga od was perfekcyjności to jest chore. Jesteście chudzi , mowią , że za chuda , przytyjecie mowią , że schudnij GDZIE TU JEST LOGIKA ?
Fajnie by było wsumie kiedyś wszystkie te śmieci z siebie kiedyś wywalić na światło dzienne , ale po co ? Skoro człowiek , albo kiedyś to wykorzysta przeciwko Tobie , albo poprostu Cie znowu zrani.
I wsumie wiecie ? Zaczynam miec powoli w dupie te całe uczucia , ich nie ma ;).Dziękuje dobranoc.
Ps. Chce wrócić do nawyków z wakacji :(
"Doskonałość absolutna, w czymkolwiek
by się przejawiała, jest symptomem
śmierci".
