niedziela, 25 września 2011

You'll find yourself ;)

Dzień dobry :) popijam właśnie poranną kawę , a wy ?:) Dzisiaj jest mój pierwszy dzień ,, regenaracji '' ;) Za tydzień moje życie poprzewraca się do góry nogami  z jednej strony nie mogę się doczekać , a z drugiej nie mogę uwierzyć , że to wszystko dzieje się naprawde. Dzisiaj muszę się trochę pouczyć  bo wczoraj cały dzień się opierdzielałam. Mam troche do roboty , za dwa tygodnie zdjęcia :) ! nie mogę się doczekać ;)))
W poniedziałek wkońcu trening , którego także nie mogę się doczekać , wracam do formy i to najwazniejsze :)!
Ten tydzień będe miała zawalony nauką więce pewnie nie będe pisała często , ale sie postaram;)

Ps. Co dla babci na urodzny , raaaaaatunku :(





Buziaczki ;*:)

sobota, 24 września 2011

NUMB.

Cześć , Siedze sobie właśnie zakatarzona , z bólem brzucha i próbuje sie zebrać do tego , aby wziąść się za nauke. Mam za duzo na głowie , problemy w domu i w dodatku jestem między młotem i kowadłem . W dodatku zaczyna się CHYBA nie układać z Dominikiem. Życie wsumie to takie jedno popieprzone coś gdzie musisz oddychać i mrugać oczami , a od czasu do czasu coś powiesz. Masz słabości , których nienawidzisz .
Byłam ostatnio kupić buty odwiedzałam ten sklep 3 razy aż wkońcu je dostałam a wygląda mianowicie to tak :




Ogolnie to ciągle lece w doł nie ma zmian wszystkiego za dużo ,kiedy to się skończy ?

niedziela, 18 września 2011

welcome to my world.

I znowu do was nie pisałam długi czas . No cóż moje życie to ciągle upadki i wzloty i to w dosłownym znaczeniu.Przez ten tydzien totalnie sie zdemoralizowałam , tyle błędow , że głowwaaaaaaaaa mała. No , ale dobra zaczynam od nowa .Dzisiaj niedziela . Jakie plany? Bez planowo. Idę jedyne co to na jakieś zakupy. Nie mam nawet żadnych nowych zdjęc ktore mogłabym tutaj wam wrzucić , ale popracuje dzis nad tym :) Dwa dni temu dostałam nowe meble , fuuuuuuuuuuuuu nie podobają mi się za cholere. No , ale cóż.
Postaram się dopisać coś wieczorem z jakimś zdjęciem .


Buźka : *

miałam dopisać to dopisuje . :)
A więc byłam dziś w Alfie , aby kupić buty , ale co sie okazało,ze nie ma rozmiarów już wogole musze czekać do środy -,- ., ale na pocieszenie ARTDECO ! wkońcu dostałam ten kolor ! Moja reszta popołudnia ? Chill totalny , książka i troche niemieckiego. Lubie to !.

poniedziałek, 12 września 2011

!!!!!!! zawaliłam.

Nie mogę doczekac się rana ! Dostane skrętu żołądka i cholera wie czego jeszcze. Kocham ten ból.
-,-
Dziękuje, dobranoc.

niedziela, 11 września 2011

GET CRAZY.

JESTEM TOTALNIE ZDEMORALIZOWANA...
<załamka>.
+ od jutra zaczynamy od nowa koniec tego dobrego , koniec nieogarnięcia , syfu w pokoju , olewania szkoły , IMPREZ , koniec myślenia o niczym i koniec odwalania.

Hmmmm , ale gdyby nie patrzeć było fajnie :D : D : D : D : D Myśle sobie , że bez tego byłabym poprostu znudzona życiem , a tak to zawsze tutaj ktoś sie przyczepi , napisze , pośpiewa i takie tam :D
Ekhem właśnie skonczyłam Jersey Shore oglądać . Jaaaaaaaaaak ja bym chciała tam być :O <3<3<3<3
mimo MILIARDA ton SAMOOPALACZA , SOLARIUM , IMPREZ I TAKICH TAM :D.
Siedze sobie teraz załamana moim życiem i myślę jak to będzie fajnie jutro :D. Jeszcze jakieś 9,5 miesiąca do wakacji ! hahahah chce powtorzyć tego roczne wakacje w lepszej wersji ! Oczywiście było supeeeeeeeeeer , ale chce lepiej !:D = JESZCZE więcej imprez :D SZALONYCH imprez :D

no dobra powróćmy do rzeczywistości... Właśnie piszę sobie z Roy'em i tak sobie rozmawiamy i rozmawiamy , Dominik raczył się dziś także odezwać :) A ja totalnie zwariowałam , może mózg mi się w roślinę zamienia ?! :O Hmmm no dobra ide się kąpać bo jak tego teraz nie zrobie to zrobie to o 2 w nocy i rano nie wstane znowu...

BAWMY SIĘ ŻYCIEM :D

sobota, 10 września 2011

AMNESIA.

Chce mi sie aż z tego śmiać jakie moje życie jest do dupy w niektórych momentach -,-. Poziom mojego załamania na dzień dzisiejszy wzrasta ponad 200 % Nie chce nawet myśleć o tym co się dziś wydarzyło :D +
"co by było gdyby " było normalnie?  Myśle , że było by nudno.

Dzisiaj zaliczyłam Spanie , jedzenie , opierdzielanie się , Sopot :D Fajnie było ziomeczku :) :**

Coś taka nie twarzowa jestem no , ale co by tu sie dziwić :D.. Po takiej nocy :D
Hmmm w moim pokoju panuje Syf , JAK ZWYKLE zresztą ... Nic nowego. Sterty ciuchów , kubki , jedzenie , jakieś ładowarki , chusteczki i różne dziwne rzeczy walają się po podłodze. Podobnie jest w moim zyciu i w głowie . Pora wziąść się za siebie , może zacząć się uczyć ? Hmmm. Narazie wszystko jest jednym wielkim niczym :P


ZOSTAŁY 3,5 MIESIĄCA ! CAN'T WAIT !

+ nie moge zebrać myśli , gubie słowa , znikają szare komórki -,0 :D

wtorek, 6 września 2011

ZAWALIŁAM.! WSZYSTKO ZAWALIŁAM :) 4 dni poszły w duuuuuuuuuuupe i to konkretnie , musze sie zebrać jakoś bo nie ogarne nic , od jutra od nowa ! TO SAMO. Nie obchodzi mnie czy bede miała siłe , czy nie , nie obchodzi mnie to czy znowu bedzie mi krew z nosa leciała z osłabienia i nie obchodzi mnie to , że bede blada jak trup. Hmmm coś za coś.


NIE NAWIDZE SIEBIE DZISIAJ. 

poniedziałek, 5 września 2011

skinny skinny skinny

Więc....Zawaliłam  trening ;p , a co tam. Wszystko zawalam ostatnio -,- Robie głupie błędy odzywając się do pewnej osoby. Robie głupie błędy w czynach ,ktore wyczyniam :) <- hmm jak mądrze. No cóż, stwierdzam fakt , że ja chyba tutaj nie pasuje za bardzo ;) , a w głowie ciągle jedna myśl " wroci czy nie wroci " ? Mysle , ze dam sobie jeszcze max 3 dni jeśli nic nie bedzie poprostu wybije sobie wszystko z głowy. TOOOOOOOOTALNIE.
A więc jutro ostatni dzien mojego celu !:)  myśle , że na soku porzeczkowym można przezyć cały dzien :D., a co tam i tak juz nie mam na nic siły ;) . W dodatku ciągle chce mi sie spać , jest mi zimno , mam do dupy humor.
Ps. nie róbcie mojego błędu i nie stosujcie moich diet . Wiele z was pisze mi w maiach dopytując sie o diete. Nie moge wam tutaj za dużo pisać o tym bo nie chce mieć żadnej z was na sumieniu. :) Także więc pokierujcie się zdrowym rozsądkiem i nie popełniajcie błędów innych bo stracicie wiele.

a i tak wogole to nie moge doczekać się weekendu :D


Ps. Umieram z głoduuuuuuuuuuuuuuuuuuuu . Ide zaraz spać bo wtedy czuje sie lepiej jak baterie troche naładuje :D
 buźka :*



niedziela, 4 września 2011

.

Śmiać mi sie chce i za chwile płakać , chce mi sie olać to wszystko ,a z drugiej strony on jest za blisko . Dziwna jestem -,-. Wszystko wogole nie ma ładu i składu znowu , ide spać hmmm. Ciągle  śpie. Obejżałam od nowa wszystkie części Skins i Jersey shore , w moim pokoju panuje niesamowity syf na biurku stoi jakieś 15 kubków po kawie , moje ubrania walają sie po pokoju , jutro musze wstać wsześniej bo do szkoły , mama ciągle coś chce , ciągle awantury ...-,-. SUPER ! Wszystko sie super zgrało :) .....


piątek, 2 września 2011

Skinny love !

Czeeeeeeeeeeeeść !
a więc jest 2 września , czyli dwa dni za mną ... Może by tak zaczać odliczać do następnych wakacji ?Hmmm troche mi zdrowie nie dopisuje :( A w poniedziałek pierwszy  trening ! MASAAAKRA. aż się boje :O Musze jeszcze kupić książki , nie licząć faktu ,że świadectwo odebrałam dopiero wczoraj...:D


 Dzisiaj jest mój pierwszy dzień stawiania kroków do " lepszej mnie " Ostatnio miałam myśli " napisać, czy nie napisac ? " Potem stwierdzłam , że ja nie powinnam bo niczemu nie zawiniłam :) Pewnie sie zastanawiacie o co w tych notatkach chodzi bo wszystko nie ma ładu i składu no  , ale takie już jest moje życie.Ostatnio pewna osoba sie zapytała co to jest ten mój " specyfik" no więc to nie takie łatwe do wytłumaczenia , ale myśle , że ktoś jak wie to sam się domyśli ;)

1/2  - 1 pierwszego dnia ;)  Dzisiaj 5 jabłek :)





PS. MOŻECIE JUŻ KOMENTOWAĆ MIMO BRAKU BLOGA :) JAKO ANONIMY ;)