poniedziałek, 21 stycznia 2013

hi there

Czesc : *
 Przepraszam , że znowu długo nie pisałam , ale ciągle byłam zalatana i nie miałam szczerze mówiąc weny do pisania. Zaczęłam wszystko od nowa i mam nadzieje , że znowu wyjdzie mi to jak ma być bez zbędnych porażek . W szkole wszystko leci tak szybko , że nie jestem w stanie ogarnąć kiedy zaczyna , a kiedy kończy się weekend na szczęście od piątku zaczynamy ferie i w końcu będzie chwila spokoju .
  Dzisiejszy dzień znowu zaliczam do " dnia lenia " ,ponieważ kompletnie nic nie zrobilam , caly dzien siedzę w domu marudząc...
 Jutro poniedziałek i cykl monotonni czas zacząć. Nie chce. Bardzo nie chce.
Mam pełno zaległości , brak chęci do zrobienia czegokolwiek i chce już jeździć na mojej czerwonej Vespie. Tęsknie za nią ! Tęsknie za wakacjami , za plażą , za nocowaniem gdzie popadnie . Chciałabym wyjechać na Krete i tam mieszkać. Mieszkałabym tam gdybyśmy nie wyjechały jednak. Ciekawa jestem jakby to było ?

Wrzucę Wam kilka zdjęć bo dawno mnie tuta nie było i należy się Wam m.in zdj z Krety  :)







buźka :*

poniedziałek, 14 stycznia 2013

tired of school

      Nauki sporo , poprawka z matmy sama się nie napisze :> Zero chęci na cokolwiek ,ale to chyba normalne w poniedziałkowy wieczór .Niemiecki , matma i historia czekają ...
       Tydzien temu wróciliśmy z Egiptu byłooo suuuuuuuuper ! Odwiedziliśmy Kair na który tak bardzo czekałam , piramidy , Sfinksa i chillowaliśmy przez okrągły tydzien. Teraz trzeba troszkę wrócić na przysłowiową " ziemie" żeby znowu jakoś to wszystko pozbierać w całość .
 ja- leń . 






















xoxo.