piątek, 2 września 2011

Skinny love !

Czeeeeeeeeeeeeść !
a więc jest 2 września , czyli dwa dni za mną ... Może by tak zaczać odliczać do następnych wakacji ?Hmmm troche mi zdrowie nie dopisuje :( A w poniedziałek pierwszy  trening ! MASAAAKRA. aż się boje :O Musze jeszcze kupić książki , nie licząć faktu ,że świadectwo odebrałam dopiero wczoraj...:D


 Dzisiaj jest mój pierwszy dzień stawiania kroków do " lepszej mnie " Ostatnio miałam myśli " napisać, czy nie napisac ? " Potem stwierdzłam , że ja nie powinnam bo niczemu nie zawiniłam :) Pewnie sie zastanawiacie o co w tych notatkach chodzi bo wszystko nie ma ładu i składu no  , ale takie już jest moje życie.Ostatnio pewna osoba sie zapytała co to jest ten mój " specyfik" no więc to nie takie łatwe do wytłumaczenia , ale myśle , że ktoś jak wie to sam się domyśli ;)

1/2  - 1 pierwszego dnia ;)  Dzisiaj 5 jabłek :)





PS. MOŻECIE JUŻ KOMENTOWAĆ MIMO BRAKU BLOGA :) JAKO ANONIMY ;)

5 komentarzy: