niedziela, 11 marca 2012

What a feeling.

Cześć ! Przepraszam , że tak długo nie pisałam , ale miałam troche urwanie głowy ostatnimi czasy :) ...
troche pracy , szkoła no i on :) Jak wam minął dzień kobiet ? :D

Dzisiaj wogole co za szalony dzien. Wczoraj urodziny Pali , a z rana już byłam już w Sopocie. Popracowałam i wróciłam o 4 do domu . Mimo wszystko jest tak cudownie , że nawet nie zdajecie sobie sprawy jak jest świetnie !  :) Czasem wystarczy jedna osoba żeby wszystko do okoła zaczęło być lepsze :) Niebawem idę spać bo jestem wykończona po całym weekendzie ... A za tydzien szykuje sie kolejna dawka imprezy :)
Byłam niedawno u fryzjera i teraz przeżywam szok.. Znacie to uczucie , że mimo , iż straciłyście mało włosów czujecie sie jakby to były metry ?  ;c Prosze oddajcie mi moje piękne długie włosy !



Ps. Im in love. 


<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz