czwartek, 27 grudnia 2012

Grey

   Jak mija wieczór?
     Zabiore sie niedługo za czytanie kolejnego rozdziału Grey'a bo zżera mnie ciekawość i podekscytowanie , jak można być takim draniem i tak uwodzić kobiety manipulując nimi . Z jednej strony przeraźliwe , a z drugiej strasznie tajemnicze i z  dreszczami na ciele . " Ja się nie kocham ja się pieprze" mówi w pewnym rozdziale Grey , ktory jest czlowiekiem pełnym klasy , opanowania i władzy nad jego "uległą". Obydwoje siebie pragną. Czy ktoś taki jak Grey może kochać ? I czy wogole słowo miłość nie opiera się tylko na pożądaniu ? Pożądanie i miłość idą ze sobą w parze? A może jest jedno , albo drugie ?
 
Chyba nie wyprodukuje dzisiaj nic więcej.
Dobranoc


1 komentarz: