niedziela, 1 kwietnia 2012

Amazing saturday !

Nienawidzę niedziel. Dzień w którym wszystko trzeba robić. Szkoła , jakieś debaty , ciagłe ktoś marudzi , coś chce .Jedynym ratunkiem była dobra kawa dzisiaj ;)
 Za to sobota była bardzo fajna jakby nie patrzeć ;> Noc z Weroniką była bardzo fajna ^^ Shisha i kilka innych dodatków zawsze poprawia humor :) Cały weekend napierdziela deszczem i nawet sie ruszyć nie da nigdzie. Jedyny plus dzis to , że skończyłam prezentacje o uzależnieniach :) Wsumie fajny temat . Ćpuny , alkoholicy , anorektyczki itd... :) Życiowe wręcz. Totalnie nic mi się nie chce , a czas leci . Mogłabym iść spać i  nie wstawać  do końca przyszłego tygodnia. (; 

Oczywiście zdjęc nie mogłoby zabraknąć :)






                                                   Mam tak zły humor , że bez siekiery nie podchodź , buźka :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz