wtorek, 12 lipca 2011

WRÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓĆ.!

no więc tak dzisiaj ciężki dzien , a od jutra zaczynam się żywić moją energią w tabletkach ;)
nie moge na siebie już patrzeć -,-. Ogolnie to znowu rodzice mają do mnie pretensje. Nic niby nie robie w domu , wszystko robie źle i ogolnie to jestem do niczego. Jakoś od długiego czasu stałam się dosyć słaba emocjonalnie chociaż po mnie tego nie widać. Ogolnie to chcialabym się odciąć od tego wszystkiego wziąść mojego psa i wyjść jak najdalej stąd i wrocić jak to wszystko wroci do normy bo już mnie to wszystko przerasta.Albo to wszystkim się poprzewracalo w głowie , albo to ze mną dzieje się coś złego. Wydaje mi się , że to może być spowodowane tym , że zawaliłam mój rytm życia od kiedy wyjechalam do Turcji potem Grecja itd... A już było tak dobrze ! :( od niedzieli siedze sama w domu i tak sobie myśle jak dużo straciłam już w życiu. Wam się tylko wydaje , że to wszystko takie kolorowe jest. Czasem chcialabym nic nie mieć niż mieć większość rzeczy na niby.Wiecie jak to jest nawet rozmawiać przez ten głupi telefon z świadomością , że wasza mama jak zwykle jest zajęta i was nie słucha ? A potem każdy ma pretensje , że ja nic nie mowie...

DOBRA JEST BEZ SENSU. IDE STĄD .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz