Welcome to my world bitch .

Jestem własnie po treningu i zdycham , mam tonę chloru w nosie jest was tu już koło 6000 osób , kto to czyta ? Dajcie o sobie znać ;) Może chcielibyście , abym o czymś wam opowiedziała? Dzisiejszy dzien ... Poniedziałek Fuuuuuuuuu .... co odwzajemnia rysunek otrzymany od Dominiki i obiecałam , ze wstawie to wstawiam :)


No , a teraz jak zwykle przejdzmy do sedna tego beznadziejnego życia ...:) Czuliście sie kiedyś tak , że widzicie , ze wali sie wam świat pod nogami i nie możecie nic zrobić ? jak w jakimś śnie , widzisz to , ale nie mozesz tego dotknąć ? Zapewne tak bądź nie , nie mam pojęcia.. Ale mam wrażenie , że życie to jedna wielka KPINA :) albo to my jestesmy idiotami , albo to życie z nas robi jeszcze większych idiotów. Wsumie to coraz bardziej sprawdza mi sie teoria , na cholere żyć w tym popierdolonym otoczeniu ;) może to ludzie mają jakąs misje? Każdy jest do czegoś stworzony ? Moze jeden ma kochać tego kto go zrani ,żeby nauczyc sie bólu bądź też ranić ? A może też ten co rani ma nauczyć się miłosci i " nie ranienia " drugiej osoby ? ... Czy  to nie składa sie w całość ?
Powiedział wam ktoś kiedyś ( zapewne bliski bądź najbliższy( , że jesteście niczym ? I potem zaczeliście nad tym myśleć ? Jacy jesteście mali na tym świecie co równało sie z tym własnie "niczym"...

ŻYJMY TAK JAKBY JUTRA MIAŁO NIE BYĆ BO NIGDY NIE WIESZ KIEDY TEN U GÓRY BĘDZIE CHCIAŁ CIE ZAPROSIĆ.


piosenka na dziś ;)