Przez cały tydzień był szał na truskawki w moim domu więc 3 kg truskawek zastępowało śniadanie , obiad , kolację. Doprowadziło to , że mam wstręt jak narazie do truskawek co mnie nie cieszy bo uwielbiam je no , ale z własnym ciałem nie wygrasz w tej kwestii :D
Znalazłam sporo zdjęc , które aż proszą się o wydostanie w sieć więc zasypię was dzisiaj zdjęciami zamiast opisywać :)
Życzę miłego dnia :*
Mmm... Też bym poleżała na hamaku i napiła się mrożonej kawy. Oczywiście z książką! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne. Najbardziej podobały mi się chyba te plaży i chmur!
Zapraszam do mnie :)