6 days i śmigam do mojego kochanego Lindau <3
Dzisiaj siedziałam cały dzien w domu ... wstałam koło13 , nie czuje sie dobrze.Pogoda do dupy...
W dodatku moje plany legły w gruzach , a przed trzy dni już było tak pusto :D....
nie wiem nawet co napisać ....Jestem leniwa , nie sprzatam i każdy coś ode mnie chce -,-.Szczerze to jestem głupia może , że to mowie, ale poszła bym już do szkoły.Moje wakacje trwają łącznie 3 całe miesiące , ale już mi to uszami wychodzi...
Czekam na tą wariatke kochana i mam nadzieje , że wkońcu się polepszy :)
Ananananana is my dream :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz